Do zdarzeń dochodziło w 2015 roku oraz od początku 2016 roku na terenie gminy Ułęż w powiecie ryckim. Nieznany wtedy sprawca urywał kłódki, uszkadzał drzwi wejściowe budynków gospodarczych oraz niezamieszkałych domów i wchodził do wewnątrz. Z pomieszczeń kradł wszystko co wpadło mu w ręce. Oprócz elektronarzędzi i drabin  nie pogardził także siekierą i wiklinowym koszykiem. Pokrzywdzeni oszacowali  straty na kwotę blisko 2 tys. złotych.

Kryminalni z Ryk  zajęli się sprawą. W wyniku intensywnych czynności ustalili i  zatrzymali sprawców. Okazali się nimi dwaj mężczyźni w wieku 21 i 19 lat, pochodzący w gminy Ułęż.

Włamywacze trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, do których się przyznali. Policjanci odzyskali także część skradzionych przedmiotów.

Mężczyźni za swoje postępowanie odpowiedzą teraz przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności /źródło: KWP Lublin/JW/