Około 130 żołnierzy i pracowników Wojsk Obrony Terytorialnej pobiegło w „Sztafecie 100-lecia niepodległości” wzdłuż królowej polskich rzek. Startując ze źródeł i ujścia Wisły, po przebiegnięciu blisko 1 100 kilometrów zespoły spotkają się w Warszawie.
W ten sposób Wojska Obrony Terytorialnej uczczą setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.
Sztafeta Niepodległości Terytorialsów dotarła do naszego województwa. Żołnierze z lubelskiej brygady przejęli dziś "pałeczkę" od kolegów z brygady świętokrzyskiej w Annopolu ok. godz. 14.20 i dalej poprowadzą sztafetę przez swój Stały Rejon Odpowiedzialności (SRO).
Sztafeta odbyła się w dniach 11-14 sierpnia br., w przededniu Święta Wojska Polskiego, wpisując się w obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Uczestnikami byli żołnierze i pracownicy WOT, którzy zostali podzieleni na dwie grupy: „Źródło” i „Ujście”. Każda zmiana sztafety musiała pokonać 10 kilometrowe odcinki w tempie około 7 min/km. Bieg odbywał się całodobowo, a trasa została zaplanowana jak najbliżej koryta Wisły.
Zgłoszenia do udziału w sztafecie spływały do dowództwa WOT do połowy lipca br. Początkowo planowano, że w tzw. składzie podstawowym biegu weźmie udział 48 biegaczy, zainteresowanie wydarzeniem przerosło jednak oczekiwania organizatorów.
Ostatecznie spośród zgłoszonych komisja wybrała około 130 osób
- W Wojskach Obrony Terytorialnej pełnią służbę pełni pasji ochotnicy. Daje to spore możliwości w wytyczaniu nowych standardów w obszarze aktywnego kształtowania sprawności fizycznej i postaw patriotycznych. 100-lecie odzyskania niepodległości to dobry czas na niełatwe wyzwania, stanowiące próbę naszych charakterów. Będzie to również wyraz hołdu dla tych, którym tę wolność zawdzięczamy – powiedział odnosząc się do organizacji przedsięwzięcia dowódca WOT gen. bryg. Wiesław Kukuła.
„Źródło” i „Ujście”
Ze źródeł Wisły w kierunku stolicy wystartowała grupa zadaniowa „Źródło”, wzięło w niej udział 74 biegaczy. Start zaplanowany był z okolic Jeziora Czerniańskiego w dniu 11 sierpnia (godz. 14.30). Zespół ten miał do pokonania trasę długości 620 km w czasie nie dłuższym niż 73 godzin.
Z ujścia Wisły w kierunku stolicy wystartowała grupa zadaniowa „Ujście”, udział w niej wzięło 54 biegaczy, którzy wystartowali z Mikoszewa w dniu 12 sierpnia (godz. 8:00). Zespół ten miał do pokonania trasę długości 480 km w czasie do 56 godzin.
Uroczyste zakończenie sztafety odbyło się 14 sierpnia około godz. 17 pod Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej w Warszawie.
Lubelski odcinek sztafety
Żołnierze 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora” pobiegli w sztafecie w grupie Źródło, na trasie Annopol – Tyrzyn, liczącej w sumie około 110 km. Początek lubelskiego odcinka sztafety rozpoczął się w Annopolu, gdzie 13 sierpnia około godziny 15.20, lubelscy Terytorialsi przejęli „pałeczkę” od żołnierzy 10 Świętokrzyskiej Brygady OT.
Dalej trasa biegła przez Józefów nad Wisłą, Kazimierz Dolny nad Wisłą, Puławy, Dęblin i Tyrzyn, gdzie nastąpiło przekazanie sztafety żołnierzom 6 Mazowieckiej Brygady OT.
W Sztafecie Niepodległości pobiegło 27 żołnierzy z 2 LBOT. Wśród nich byli pasjonaci biegania, z dużym doświadczeniem i osiągnięciami. Jednym z nich jest Mirosław Chmielarz, żołnierz 23 Batalionu Lekkiej Piechoty w Białej Podlaskiej, nauczyciel W-F, były zawodnik KS "Start" Lublin i AZS Biała Podlaska, trener lekkiej atletyki, koordynator parczewskich Biegów Tropem Wilczym i Biegu Pokoleń nad Bobrówką, uczestnik maratonów w Nowym Jorku i Bostonie.
- Biegi to moja pasja od najmłodszych lat. Lubię biegać i jestem żołnierzem, więc udział w Sztafecie Niepodległości wydał mi się naturalną decyzją . To okazja, aby dać z siebie wszystko i jednocześnie robić to, co się kocha. – powiedział szer. Mirosław Chmielarz.
Szer. Jacek Pikor, pełniący służbę w 25 Batalionie Lekkiej Piechoty w Zamościu, a na co dzień pielęgniarz na oddziale kardiochirurgii, o udziale w sztafecie powiedział
– To wielka inicjatywa i bardzo ciekawy pomysł na uczczenie 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Nie zastanawiałem się nawet chwili, to była spontaniczna decyzja, można powiedzieć taki mój zryw, aby uczcić ten wielki zryw sprzed laty naszych Rodaków do walki o wolność.
Skontaktuj się z autorem tekstu: admin |