Pomysł powstania małej elektrowni wodnej, zapory oraz zalewu o powierzchni ok. 350 ha na rzece Wieprz powstał już parę lat temu. Argumentem przesądzającym za wyborem tego przedsięwzięcia, był fakt istnienia od 10 lat, w tzw. Studium zagospodarowania przestrzennego Dęblina, zaplanowanej zapory wodnej na rzece Wieprz, na wysokości Masowa.
Możliwość powstania gospodarstw agroturystycznych wokół zalewu, plaż do wypoczynku, wypożyczalni sprzętu wodnego, ośrodków i klubów żeglarskich, uczelnianych i nie tylko, kulturalnej rozrywki, obiektów gastronomicznych, możliwość uprawiania żeglarstwa i sportów wodnych i wielu innych przedsięwzięć to te elementy, które powinny zaowocować powstawaniem wielu miejsc pracy.
Poinformowałem OiC Poland o podjęciu przeze mnie tej inicjatywy w ZSZ nr.1, a niedawno także prof. Mirosława Piotrowskiego, posła do Parlamentu Europejskiego z Lubelszczyzny, z prośbą o wsparcie tej inicjatywy - mówi Włodzimierz Nowak, nauczyciel w ZSZ nr1 w Dęblinie -Ważnym wydarzeniem na początku tego przedsięwzięcia, było spotkanie z mojej inicjatywy w Urzędzie Gminy Puławy, które odbyło się dzięki przychylności i życzliwości Pana Wójta Krzysztofa Brzezińskiego i jego z-cy Pawła Kamoli, którym z tego miejsca publicznie dziękuję.
Gmina Puławy, posiada w tej sprawie swój podwójny interes a mianowicie rozwój gminy w oparciu o zalew wodny, zaporę z elektrownią wodną na Wieprzu, a także możliwość dzięki zaporze zalania terenu po byłej kopani kruszywa (popularnie zwana Piaskarnią) w miejscowości Borowa i utworzenie drugiego bardzo atrakcyjnego zalewu wodnego w pobliżu stacji kolejowej Zarzeka i w pobliżu jeziora przy miejscowości Matygi. Ten malowniczy i przeurokliwy zakątek, dzięki takiej inwestycji stałby się bardzo atrakcyjnym terenem turystycznym.
W spotkaniu w Puławach, wzięli udział przedstawiciele wielu instytucji szczebla wojewódzkiego związanych z gospodarką wodną, niezależni eksperci, przedstawiciele powiatowych i gminnych władz samorządowych, między innymi z-ca starosty powiatu puławskiego, starosta powiatu Ryckiego, burmistrz Dęblina a także wielu radnych, przewodniczących Rad gminnych i inne zainteresowane osoby.
Dodatkową motywacją do zaangażowania się w podjęcie się tej inicjatywy był też fakt związany z realizacją wspaniałego przedsięwzięcia Wyspa Wisła w sąsiadującej Stężycy. Ta inwestycja, to przykład niedoścignionej - we wszystkich zresztą obszarach - działalności ludzkiej, Pana Jarosława Ptaszka, w tym także w działalności na rzecz dobra wspólnego, między innymi w ramach Towarzystwa Przyjaciół Stężycy. Zrealizowano ją dzięki pełnej determinacji i zgodzie w działaniu. Inwestycja na Wieprzu to także szansa na nowe miejsca pracy.
Skontaktuj się z autorem tekstu: EdytaD |