Od początku agresji Rosji na wolną Ukrainę właściciel klubów SFC wspiera naszych sąsiadów. W pierwszych tygodniach wojny przystosowano Kluby do przyjęcia uchodzców gdzie z ich pomocy skorzystało setki osób.

Wydawano żywność, ubrania, artykuły pierwszej potrzeby. Z klubów SFC24 wyjechało kilkanaście busów zapakowanych artykułami, które zebrano na zbiórkach.

Od 24 lutego br., roku kluby działają nieprzerwanie niosąc pomoc potrzebującym. W międzyczasie oczywiście wspierane są dzieci lokalnie w trzech regionach oraz dom dziecka w Adamowie. 

- Od początku kwietnia jeżdżę osobiście na tereny objęte wojną. Wspieramy żołnierzy, cywili, w szczególności dzieci, czyli najwięcej jedzie sprzętu do szpitali. Bus SFC24 przekroczył już kilka razy granice jeżdżąc do Żytomierza, Kijowa, czy za Kijów. Najblizsza pomoc wyruszy niebawem. Kiedy i gdzie? Mogę napisać po powrocie. Ze względów bezpieczeństwa nie mogę podawać szczegółów wyjazdu - mówi Leszek Grzyb, właściciel SFC24 

- Wiozę rzeczy dla dzieci i dla żołnierzy broniących Ukrainy.

- Jestem jedynym Polakiem, który ma kontakt z bojownikami Czeczeńskimi broniącymi Ukrainy. Ze względu na ogromna nagrodę, ktorą przekazał terrorysta ramtamtam kajdyrof (nie podaje celowo nazwiska czlowieka, ktory zdradzil swoj kraj i swoich braci) za wskazanie miejsca stacjonowania wojsk nie mogę udzielać żadnych informacji - dodaje. 

Czego najbardziej potrzeba?

Oczywiście wszystkiego co przydaje się dzieciom. Zbierają również mundury (nawet bluzy wedkarskie), buty na grubej podeszwie, koszulki, opatrunki, medykamenty, pieniądze za które są kupowane lornetki, noże, kamizelki itp.

Proszę o każda darowiznę. 

Numer konta:

44 1050 1461 1000 0092 1152 0326

pomagam.pl/tacp39

Dziekuje