Na powierzchni około 1,5 ha ma powstać w Dęblinie tor dla fanów motoryzacji. Będzie to pierwszy taki obiekt w powiecie. W planach ma około kilometr długości i do 12 m szerokości. Miejsce zostało w znacznej części uporządkowane, ale prace stanęły. Dokumenty do ratusza zostały już złożone. Trzeba czekać.
To od Urzędu Miasta zależy ile jeszcze fani sportów motorowych będą musieli poczekać na tor w Dęblinie, a czekają i tak dość długo.
Prawie rok czasu Dęblińskie Stowarzyszenie Motoryzacyjne Adrenaline Crew czekało, aż ruszą prace budowlane. Pod koniec 2015 roku pojawił się ciężki sprzęt i rozpoczęto porządkowanie terenu.
Do połowy ubiegłego roku stowarzyszenie porządkowało teren pod tor, powstały już rynny pod jego nawierzchnię, a teren stawał się coraz bardziej płaski.
Prace stanęły
Stowarzyszenie czeka na zielone światło z Urzędu. Wszystkie potrzebne dokumenty zostały już złożone i inwestycja ruszy dalej po przekazaniu stowarzyszeniu terenu przez Urząd.
W połowie października 2015 rozpoczęły się już prace na miejscu, gdzie ma powstać jedyny w powiecie tor wyścigowy /fot. Tor Dęblin
Wartość projektu to ponad 700 tysięcy złotych. W planach jest m.in. budowa budynku szkoleniowego, położenie asfaltu na długości blisko kilometra czy trybun.
- To ma być miejsce, gdzie młodzież ma się wspierać i integrować oraz dzielić swoją motorową pasją - mówi Mateusz Gawryjołek prezes stowarzyszenia - 11 lipca ubiegłego roku złożyliśmy odpowiednie dokumenty do Urzędu Miasta w Dęblinie i czekamy na odpowiedź, wtedy prace ruszą dalej - dodaje prezes
Obiekt będzie otwarty dla klubów sportowych oraz miłośników sportów motoryzacyjnych. Pomysłodawcy zapowiadają, że dzieki tej inicjatywie znacznie poprawi się bezpieczeństwo na drogach publicznych oraz w Dęblinie powstanie więcej imprez o charakterze motoryzacyjnym.
Oprócz oczekiwania na dokumentację zwrotną z dęblińskiego magistratu pomysłodawcy poszukują również sponsorów, którzy pomogą sfinalizować nową inwestycję w Dęblinie.
Skontaktuj się z autorem tekstu: admin |