Poniedziałkowa decyzja Jerzego Owsiaka o jego rezygnacji z fotela prezesa fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie została przyjęta przez niektórych z entuzjazmem.

Większość ludzi w Polsce była przeciwna jego odejściu. Niektórzy nawet nie wyobrażali sobie WOŚP bez Owsiaka.

Jerzy Owsiak zdecydował się zrezygnować z fotela prezesa fundacji po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas finału WOŚP.

Powstał hashtag #MuremZaOwsiakiem, w ramach którego użytkownicy okazują wsparcie twórcy WOŚP. Takie wsparcie okazał również Dęblin. 

W niedzielę 20 stycznia o 20:00 mieszkańcy Dęblina z czerwonymi balonami na znak wsparcia dla Owsiaka spotkali się przed Urzędem Miasta. Trzymając w ręce czerwone balony ustawili się obok siebie tworząc ogromne serce. 

Dęblińscy uczestnicy spotkania wspierającego WOŚP na koniec zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie pod Pomnikiem Niepodległości. 

- Owsiak się poddał! Wylewają na niego hejt, a on przecież nam pomaga! Chorym! - mówi Ania, mieszkanka Dęblina - Co z tego, że zarabia na fundacji, jak każda fundacja ma możliwość zarobkowania! To jego praca - tłumaczy Ania - Dobrze, że wrócił do nas. Bez Owsiaka nie byłaby to już taka sama Orkiestra. 

- Takiego smutku w jego oczach nigdy nie widziałam! - rozmawia z nami Edyta - Co roku nasze serca podgrzewa do walki! Zawsze krzyczał: Do końca świata i o jeden dzień dłużej! Zarabia na fundacji, to kogoś boli, ale kto w dzisiejszych czasach pracuje za darmo? Ważne, że pomaga! - dodaje - Cieszę się, że zdanie zmienił.