8 marca 2016 r. oprócz Dnia Kobiet, w Zespole Szkół Zawodowych nr 2 w Dęblinie miało miejsce szczególne wydarzenie.
Po pierwszej godzinie lekcyjnej przed biblioteką zebrały się wszystkie klasy wraz z nauczycielami. W ten sposób uczniowie stali się świadkami otwarcia całkowicie odmienionej czytelni.
Na początku głos zabrała pani dyrektor Mariola Sulima. Podziękowała wszystkim zaangażowanym w prace remontowe, a uczniów zachęciła do korzystania z nowego, pięknego miejsca.
Anna Górka bibliotekarka szkolnej czytelni powiedziała o książkach i zaletach ich czytania. Pani Górka zachęciła również uczniów do odwiedzania biblioteki i czytelni, wypożyczania woluminów, korzystania z księgozbioru na miejscu.
Po przemówieniach nastąpiło uroczyste przecięcie wstęgi przez specjalnie zaproszoną na tę okazję panią Zofię Kurpiel oraz przez przewodniczącą Samorządu Uczniowskiego – Joannę Płachta.
Po części oficjalnej klasa III TE/TH wraz z nauczycielami udała się do nowo otwartej czytelni na spotkanie z panią Zofią Kurpiel, która jest byłym pracownikiem sekretariatu w szkole. Po przejściu na emeryturę odkryła w sobie pasję tworzenia poezji. W swoich wierszach porusza tematykę wspomnień, refleksji i sensu ludzkiej egzystencji. Przedstawiła swoje wiersze (jeden z nich zamieszczamy poniżej)
Zapytana: Co było inspiracją do jego stworzenia?
- Każdy, krótko mówiąc! - skomentowała.
Pani Zofia mówiła także o tym, co warto czytać oraz jak wyglądało życie szkoły kilkanaście lat temu. Klasa bardzo chętnie uczestniczyła w spotkaniu, zadawała pytania związane z poezją i szkołą.
Podziękowania za odnowioną czytelnię skierowane zostały do dyrekcji szkoły, Małgorzaty Sulejczak i Aleksandry Wiśniewskiej, które wykonały projekt tego miejsca.
A szczególne podziękowania należą się panom konserwatorom – Pawłowi Jakubowskiemu i Stanisławowi Kani. Są oni bowiem wykonawcami całej pracy – malowania, tapetowania, wiercenia.
W czytelni oprócz wypożyczenia i poczytania ulubionych książek, można również odpocząć, napić się herbaty i kawy, a także porozmawiać.
Zofia Kurpiel „Zapomniany kufer”
W ciemnym kącie na strychu
obok niepotrzebnej staromodnej wanny,
stał zakurzony posażny kufer,
kiedyś duma młodej panny.
Skrywał całą wyprawę dziewczyny
z błogosławieństwem rodziców
dany na nową drogę życia.
Dziś stał się schowkiem, rzeczy tajemnych,
przeznaczonych do ukrycia.
Na samym dnie leży delikatny, srebrny szal,
i kapelusz piórami ozdobiony,
widział niejeden wspaniały bal,
przypomina czas dawno miniony.
W pożółkłym papierze ukryto listy,
przewiązane niebieską wstążeczką,
pełnymi miłości słowami zapisane
i imieninową laurkę z namalowaną
wijącą się rzeczką.
Jest tam w złotej ramie
fotografia nieznanej mi pary,
patrzą przed siebie jasnym spojrzeniem.
On w surducie zapięty pod szyję,
ona cała w koronkach,
jak przed laty jest jego wyśnionym marzeniem.
Jakieś pisma o pożółkłych
ze starości kartkach,
i blaszana skarbonka
kiedyś dla jakiegoś dziecka
bardzo wiele warta.
I stary elementarz Falskiego,
co nauczył czytać trzy pokolenia,
i dziewczęcy pamiętnik
zamknięty na maleńki kluczyk,
a w nim ukryte sekretne marzenia.
Te wszystkie skarby mogą wiele nam powiedzieć,
o tęsknocie, łzach gorących
i szczerym, niewinnym zachwycie,
teraz to tylko stare, niepotrzebne przedmioty,
kiedyś było to czyjeś całe życie.
marzec 2015
Skontaktuj się z autorem tekstu: EdytaD |