Oceny za mecz z Polesiem w skali (1-6) według profilu KKS Czarni Dęblin:

Artur Kępka - 2,5 - Popełnił błedy przy obydwu bramkach, gdzie minął się z piłką. Przy dośrodkowaniach niepewne wyjścia do piłki. Miał kilka sytuacji w których wyszedł zwycięsko z pojedynków w powietrzu.

Cezary Adamski - 3,5 - Dobra gra Dęblińskiego młodzieżowca zarówno w defensywie jak i ofensywie. Jeden strzał na bramkę rywali niestety niecelny. Samobój po błędzie bramkarza , w tej sytuacji nic nie mógł zrobić, próbował wybić piłkę z lini.

Dawid Osojca - 3,5 - Kapitan w meczu z Polesiem zagrał dość dobrze, często wychodził do przodu ale to nie przynosiło efektów, w defensywie raczej bezbłędnie.

Leszek Lipiec - 3,5 - Solidny mecze ,,stopera" Czarnych. W wielu sytuacjach nie bawił się z tyłu. W pojedynkach biegowych nie było dla niego rywala.

Błażej Siwek - 3 - Grał zbyt wysoko i czesto zostawiał całą stronę wolną. Pomocnik musiał wracać za niego. W defensywie też często niezbyt pewnie, przeciętnie.

Marek Piotrowicz – 4,5  - Doświadczony piłkarz wszedł na wysoki poziom, asysta, bramka czego chcieć więcej. Często wracał do defensywy by załatać dziurę na stronie Siwka. Bardzo dobry mecz, naszym zdaniem zawodnik meczu.

Damian Dzido - 4 - Bardzo dobry mecz ,,Dzidka" jak zwykle ambitnie walczy o każdą piłkę w środku pola. Kilka dobrych akcji z Frączkiem, kilka strzałów, które albo bronił bramkarz gości albo lądowały poza bramką.

Krzysztof Busz - 3,5 - Podobnie jak Dzido, walczył w powietrzu i rzadko kiedy przegrywał. Zbyt długo trzyma piłkę, czasami gra zbyt chaotycznie. Jednak po stracie piłki walczy o jej odbiór.

Sławomir Stachurski - 3 - Przeciętny mecz ,,Stasia", zbyt delikatna gra, próby zdobycia bramki koczyły się albo poza bramką albo w rękach bramkarza.

Mariusz Frączek - 4 - Zrobił to co do niego należało - zdobył bramkę z rzutu karnego, który sam wywalczył. Jednak w tym meczu ,,Lopez" przykryty przez obrońcę gości nie miał zbyt dużego pola do popisu.

Mateusz Próchniak - 4 - Szybko zdobyta bramka. Mateusz czasem zbyt długo przytzymuje piłkę, jednak umie się ustawić w takim miejscu żeby piłka do niego dotarła. Walczył do końca o każdą piłke.

Paweł Osojca - 3 - Wszedł z ławki po kontuzji kostki, próbował kilka prostopadłych podań do Frączka jednak były one nie dokładne. Jeden dobry strzał z lewej nogi, który niestety nie trafił w bramkę.

Michał Walendziak - Grał za krótko
Marcin Olender - Grał za krótko
Bartosz Chebda - Grał za krótko